Pogrzeb Idy
W środę 12 czerwca 1996 r. Ida otrzymała w głębokim skupieniu święte Namaszczenie Chorych z rąk ojca Amandus Korse OFM. Był on głęboko wzruszony gotowością Idy na śmierć lubjeśli byłaby taka wola Bogado dalszego cierpienia.
Dwa dni później lekarz domowy nalegał, aby chorą, z racji jej wielkiego osłabienia odwieźć do szpitala. Ida poprosiła Jannie, aby pomogła jej zejść na dół przed przybyciem karetki pogotowia. Przy schodzeniu obie kobiety spadły ze schodów i ogrodnik Peter zaniósł śmiertelnie chorą Idę do jadalni. Po przewiezieniu do szpitala, podłączono Idę do aparatury tlenowej, gdyż się dusiła. Tylko niewielu przyjaciołom wolno było ją odwiedzać. Jak dziecko leżała 90-letnia widząca w swoim szpitalnym łóżku. Mówiła ostatkiem sił-jej słabe serce było całkiem wyczerpane.
Rankiem, 17 czerwca 1996 r. była sama w pokoju. O godz 4.15 wielka prorokini Pani Wszystkich Narodów oddała swoją duszę w ręce Stwórcy.
|